Administracja Bidena wstrzymała plany budowy kopalni miedzi w Arizonie na terenie znanym jako Oak Flat, miejscu świętym dla San Carlos Apache i innych rdzennych narodów tego obszaru.
Służba Leśna Stanów Zjednoczonych oświadczyła sądowi federalnemu, że nie jest pewna, kiedy będzie można zatwierdzić oświadczenie o oddziaływaniu na środowisko, co zapoczątkowałoby wymianę gruntów umożliwiającą spółce Resolution Copper, brytyjsko-australijskiej spółce należącej do Rio Tinto i BHP, aby kontynuować rozwój kopalni. Oświadczenie miało zostać wydane wiosną tego roku, ale agencja nie ma obecnie ustalonego harmonogramu.
Administracja Bidena i Służba Leśna wykorzystają ten czas na dalsze konsultacje z San Carlos Apache i innymi plemionami, które wyraziły sprzeciw wobec projektu.
Położone około 40 mil od Phoenix, Oak Flat znajduje się na szczycie trzeci co do wielkości depozyt rudy miedzi na świecie. Kopalnia mogłaby wyprodukować do 40 miliardów funtów miedzi w ciągu 40 lat i zapewnić 1,500 miejsc pracy oraz wielomilionowe wpływy z podatków i odszkodowań.
W razie zamówieenia projektu prawie dekadęprzywódcy plemienni w Arizonie walczyli o ocalenie Oak Flat i utrzymanie terenów ceremonialnych wolnych od projektów górniczych i innych zakłóceń. Lokalna ludność tubylcza i organizacje religijne złożyły dokumenty popierające Twierdzę Apaczów, koalicję Apaczów i ich sojuszników.
Ich argument: przemysł wydobywczy narusza wolności religijne rdzennej ludności tego obszaru, która uważa Oak Flat lub Chi'chil Bildagoteel za ziemię świętą.
Początkowe ustawodawstwo federalne z 2014 r., które przewidywało przeniesienie Oak Flat z lasu państwowego Tonto do firmy Revolution Copper, przewidywało, że 60 dni po sporządzeniu oświadczenia o oddziaływaniu na środowisko zamiana gruntów nastąpi niezależnie od tego, co wskazano w oświadczeniu.
W 2022 roku Nadleśnictwo zwróciło się do Biura Gospodarki Przestrzennej o zapoznanie się z oświadczeniem o oddziaływaniu na środowisko. Sugestie BLM obejmowały uwzględnienie bardziej wiarygodnych informacji na temat wpływu kopalni na wody gruntowe oraz stabilizację tamy na odpadach poflotacyjnych w Skunk Camp, rzece położonej na południowy wschód od kopalni.
Zgodnie z Aktualności E&EJoan Pepin, prawniczka Departamentu Sprawiedliwości reprezentująca Służbę Leśną, napisała w zeszłym tygodniu w piśmie do Dziewiątego Okręgowego Sądu Apelacyjnego, że agencja przeprowadza „dokładny przegląd historii konsultacji oraz dokumentów środowiskowych i innych powiązanych, aby upewnić się, że zgodność z obowiązującymi przepisami, regulacjami i politykami.”
Ismail Royer, dyrektor Instytutu Wolności Religijnej, organizacji wspierającej Twierdzę Apache, powiedział, że administracja Bidena musi oficjalnie wstrzymać transfer gruntów i szanować wolności religijne rdzennej ludności.
„Naszym niepokojem jest to, że w dalszym ciągu obstają przy bardzo błędnych interpretacjach Ustawy o przywróceniu wolności religijnej i Pierwszej Poprawki, które nie uznają w pełni prawa ludzi do praktykowania swojej religii i nie uznają w pełni szkody wyrządzanej prawom religijnym plemienia Apaczów” – powiedział.
Oak Flat było wykorzystywane jako miejsce kultu religijnego, łączące rdzenną ludność z ich wiarą, rodzinami i światem przyrody jeszcze przed kolonizacją i kontaktami z Europą. Royer stwierdził, że jego zdaniem obecna administracja powinna nie tylko wstrzymać projekt wydobywczy na dobre, ale także przyznać, że doszło do naruszenia praw człowieka, które według niego i Twierdzy Apache miało miejsce.
„Chcielibyśmy zobaczyć formalne uznanie i odrzucenie ich zawężonego rozumienia praw człowieka, które ma tu podłoże” – powiedział Royer. „W grę wchodzą miliardy dolarów, a ostatnią rzeczą, na której zależy komukolwiek z tych ludzi, są prawa człowieka rdzennych Amerykanów”.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna