Asifa, moje dziecko, pragnę
Nie pisałem o Tobie
Ale trzymam cię przy piersi.
Asifa, chciałbym, żebyś patrzył
Radośnie, gdy się rozrywałem
Hieny i powiesiły swoje
Wnętrzności u drzwi świątyni,
Więc bogowie tam będą śmierdzieć
Smród ich współudziału.
Jakie niegodziwe bóstwo mogło
Daję ci te piękne czarne
Oczy, żebyś mógł być świadkiem
Do twojego tak bestialskiego okaleczenia?
.
Asifa, urodziłeś się w kraju
To na ciebie nie zasługiwało, to prawda
Nie zasługujesz na miliony twoich sióstr
Albo. To terytorium drapieżników
Tylko i bogowie są ich
Dobroczyńcy, przewodniczący ich zabójstwom
Z męskim zachwytem, ​​podczas gdy boginie
Sprawiają wrażenie bezsilnych, jak większość kobiet.
Wybrali świątynię więc bogowie
Chroniłby ich i wylewał błogosławieństwo
Nad ich niewyobrażalnym złem – wszystko w ich imieniu
Uprzywilejowanej społeczności, która to zrobiła
Nie chciałem widzieć najmniejszego
„Ich” kraina odwiedzana przez m.in
Zespół „Obcy”, choć mający charakter
Z bardziej starożytnymi roszczeniami
Las, podgórze, rzeka i pastwisko.

W ten sposób ludzie „stojący” stworzyli
Przykład, który ma służyć twojemu małemu rozdarciu
Zwłoki dla „wroga” jako próbkę.
W ten sposób byłeś nakarmiony jako kąsek
Bogowie, którzy obecnie wszyscy rządzą
Nadwyżki popierają. Pobożni pośrednicy.
Pojawił się „interes narodowy”.
Tłum na ulicach funkcjonariusze
Prawo ośmiesza wielu
Bezczelność w instrumentach sprawiedliwości
Do którego powinny należeć.

Asifa, moje dziecko, ten bełkot tamto
Piszę, ale to słaby starzec
Wyznanie, że wiedza
O tym, co się wydarzyło
Twoja niezrozumiała, przerażająca niewinność
Nigdy nie da się tego ująć w słowa
Jednak z zachowaniem współczującego dystansu
Serce przesiąknięte krwią i
Palce, które chcą zredukować do sensu
Piekielny terror twojego doświadczenia.

Asifa, aniołku, nie mogę teraz zapewnić
Ty, którego twoje poświęcenie zaszyfruje
Przyszłość od makabrycznych rytuałów,
Ale, moje dziecko, jakże ci tego życzę
Przychodził do mnie w nocy i
Na mojej klatce piersiowej i ramieniu
Znów do domu i pozbądź się całego strachu.
Jakże chciałbym mieć gdzieś Boga
Udzieliłbym tyle cudu
Na mój słabnący ludzki wzrok.


ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.

Darowizna
Darowizna

Badri Raina jest znanym komentatorem polityki, kultury i społeczeństwa. Jego felietony w Znet mają fanów na całym świecie. Raina przez ponad cztery dekady wykładała literaturę angielską na Uniwersytecie w Delhi i jest autorką cieszącej się dużym uznaniem książki Dickens and the Dialectic of Growth. Ma kilka zbiorów wierszy i tłumaczeń. Jego artykuły ukazywały się w prawie wszystkich głównych angielskich dziennikach i czasopismach w Indiach.

Zostaw odpowiedź Anuluj odpowiedź

Zapisz się!

Wszystkie najnowsze informacje od Z bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Instytut Komunikacji Społecznej i Kulturalnej, Inc. jest organizacją non-profit o statusie 501(c)3.

Nasz numer EIN to #22-2959506. Darowiznę można odliczyć od podatku w zakresie dozwolonym przez prawo.

Nie przyjmujemy finansowania od sponsorów reklamowych ani korporacyjnych. Polegamy na darczyńcach takich jak Ty, którzy wykonują naszą pracę.

ZNetwork: lewe wiadomości, analizy, wizja i strategia

Zapisz się!

Wszystkie najnowsze informacje od Z bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Zapisz się!

Dołącz do społeczności Z – otrzymuj zaproszenia na wydarzenia, ogłoszenia, cotygodniowe podsumowanie i możliwości zaangażowania.

Zamknij wersję mobilną