Źródło: Demokracja teraz!
Wielebny William Barber, współprzewodniczący Kampanii Ubogich Ludów i prezes Repairers of the Breach, twierdzi, że Stany Zjednoczone potrzebują „trzeciej rekonstrukcji”, której celem jest wyciągnięcie z biedy 140 milionów ludzi biednych i o niskich dochodach. Barber współpracował z członkiniami Kongresu Barbarą Lee i Pramilą Jayapal, aby w tym tygodniu przedstawić uchwałę Kongresu w sprawie trzeciej rekonstrukcji, która obejmuje środki mające na celu poszerzenie praw wyborczych, wdrożenie reformy imigracyjnej, podniesienie płacy minimalnej, ustanowienie federalnego programu zatrudnienia i nie tylko. „Zasobów nie brakuje” – mówi Barber. „To, czego brakuje, to świadomość sprawiedliwości społecznej”.
AMY DOBRY CZŁOWIEK: Cóż, wielebny Barber, podróżujesz szybko. Wczoraj wraz z członkiniami Kongresu Barbarą Lee i Pramilą Jayapal omawiał pan między innymi uchwałę Kongresu dotyczącą „trzeciej rekonstrukcji”. To jest kongresmenka Barbara Lee przemawiająca w środę na parkiecie Izby.
REP. BARBARA LEE: Możemy przeprowadzić Trzecią Rekonstrukcję, aby w pełni i oddolnie rozwiązać problem ubóstwa i niskich wynagrodzeń, począwszy od mieszkalnictwa po opiekę zdrowotną, wodę, edukację i nie tylko. Potrzebujemy Trzeciej Rekonstrukcji, aby ożywić nasze moralne i polityczne zaangażowanie na rzecz demokracji i podstawowych zasad tego kraju. Właśnie dlatego kongresmenka Pramila Jayapal i ja współpracowaliśmy z wielkimi przywódcami, takimi jak biskup William Barber i dr Liz Theoharis, współprzewodniczącymi Kampanii Ubogich Ludów, w ramach Narodowego Wezwania do Odnowy Moralnej.
SPEAKER PRO TYMCZASOWY: Twój czas minął.
REP. BARBARA LEE: Dziękuję. Wzywam moich kolegów do współfinansowania naszej rezolucji i chcę podziękować milionom ludzi, których głosy usłyszeliśmy.
AMY DOBRY CZŁOWIEK: To był kongresman Lee przemawiający w środę w Izbie. W czwartek była z tobą przed Kapitolem z Pramilą Jayapal i innymi osobami. Porozmawiajmy o Trzeciej Rekonstrukcji i czym jest ta uchwała.
REV. WILLIAM FRYZJER II: Cóż, Amy, wiesz, w zeszłym roku pomogłaś nam, kiedy zorganizowaliśmy Masowe Zgromadzenie Ubogich Ludu i Marsz Moralny w Waszyngtonie, wirtualną akcję, i pojawiło się ponad 2.7 miliona ludzi. Ustaliliśmy także program, który zakładał, że nie możemy dłużej ignorować 140 milionów biednych i nisko zamożnych ludzi w tym kraju – to było przed pandemią – i że musimy jednocześnie zająć się systemowym rasizmem, systemowym ubóstwem, dewastacją ekologiczną, zaprzeczaniem opiekę zdrowotną, gospodarkę wojenną, militaryzację naszych społeczności i fałszywą narrację moralną na temat religijnego nacjonalizmu i białego ewangelikalizmu, a także że koszt był zbyt wysoki. Cena nierówności, jak powiedział Joseph Stiglitz, jest zbyt wysoka.
Cóż, przedstawiliśmy teraz uchwałę, w której chcemy powiedzieć narodowi: „Słyszeliśmy, jak mówiono o ubóstwie dzieci. Słyszeliśmy, jak mówiono o radzeniu sobie z niskimi płacami. A co jeśli my – naród – będziemy musieli podjąć decyzję.” Ta rezolucja przedstawia problem, a następnie określa rozwiązanie, czyli rodzaj polityki publicznej, którą musimy przyjąć, jeśli chcemy w pełni rozwiązać problem ubóstwa. Popieramy ten program. Dlatego nazywa się to „trzecią rekonstrukcją: pełne rozwiązanie problemu ubóstwa… od dołu do góry”.
W tej rezolucji porządek obrad stwierdza, że musimy zmienić sposób pomiaru ubóstwa, ponieważ mierzymy go źle. W tej chwili w tym kraju mówimy – tak twierdzi rząd – że jeśli zarabiasz 12,900 400 dolarów rocznie, nie jesteś biedny. To jest absurdalne. To nie ma sensu. Sześćdziesiąt procent Amerykanów nie stać teraz w Ameryce nawet na awaryjną pomoc wartą tysiąc dolarów. Wiemy, że 97,000 rodzin zarabia średnio 15 2.13 dolarów na godzinę, podczas gdy my zarabiamy niecałe XNUMX dolarów. Większość ludzi nie zarabia na życie. A kelnerki i ludzie w restauracjach zarabiają tylko XNUMX dolara na godzinę.
Musimy mieć gwarantowane płace wystarczające na życie, gwarantowany dochód i opiekę zdrowotną. Potrzebujemy planu dotyczącego infrastruktury, ale musi on być wystarczająco duży i musi być jasne, że dotrze on do samego dna i w pierwszej kolejności do najbiedniejszych społeczności. Przedstawia więc program działań, które musimy zrobić, aby w pełni – nie tylko trochę, nie 10%, 20% czy nawet 50%, ale w pełni – zająć się problemem ubóstwa. A w tej rezolucji jest napisane: oto postanowienie, które musimy znać: nie ma niedoboru zasobów. Nie mów nam tego. Rozwiązań nie brakuje. Brakuje sumienia w zakresie sprawiedliwości społecznej. I poprzez nasz ruch mówimy, że to się teraz kończy.
Za kilka tygodni, w czerwcu, odbędzie się kolejne wirtualne zgromadzenie, masowe zgromadzenie ludzi biednych i pracowników o niskich zarobkach. Ale zaczynamy, Amy. Chcę to ogłosić najpierw tutaj Democracy Now! Rozpoczynamy 365-dniową akcję mobilizacyjną i organizacyjną na rzecz masowego zgromadzenia biednych ludzi, zgromadzenia niskich płac i marszu moralnego w Waszyngtonie, 20 czerwca 2022 r., w samym środku wyborów w połowie roku, ponieważ obecnie biedni ludzie stanowią 30% elektoratu — 65 milionów ludzi. I nie możemy omijać tych kwestii na palcach. Instytut Polityki Gospodarczej stwierdził, że z samego ubóstwa dzieci tracimy bilion dolarów rocznie. I nie chodzi tylko o jeden mały element polityki, który musimy...
AMY DOBRY CZŁOWIEK: Mamy 10 sekund.
REV. WILLIAM FRYZJER II: Aby uporać się z niesprawiedliwością gospodarczą, potrzebujemy pełnej przebudowy społeczeństwa i musi to nastąpić teraz.
AMY DOBRY CZŁOWIEK: Wielebny doktorze Williamie Barber, dziękujemy za bycie z nami, współprzewodniczący Kampanii Ubogich Ludów, prezes Repairers of the Breach, podczas rozmowy z nami z Elizabeth City w Karolinie Północnej, gdzie zostaną przedstawione żądania w sprawie policyjne zabójstwo Andrew Browna.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna