Podobnie jak wiele innych osób uczestniczyłem w czuwaniu w moim rodzinnym mieście, aby uczcić pamięć Mateusza
Pasterz. To czuwanie było doskonałym przykładem siły organizacyjnej zawartej w gejach
Społeczność lesbijek biseksualnych transpłciowych (GLBT). W ciągu trzech dni strona była już gotowa
wybrano, znaleziono pełny system nagłośnienia zewnętrznego, zaplanowano serię głośników i masę
Uruchomiono system powiadomień telefonicznych i e-mailowych. Kiedy przez kilka godzin padał intensywny deszcz
przed czuwaniem znaleziono alternatywne miejsce – pobliski duży kościół episkopalny i
całe czuwanie przeniosło się do środka. O 7:30 w kościele były tylko miejsca stojące i były one dostępne
na zewnątrz ponad 100 osób. Świece zostały podarowane przez sklepy Target i Gay
Chór Męski zorganizował śpiewanie. Ten wieczór był zdumiewający i poruszający
organizowanie społeczności.
Dotarłem tam wcześnie i usiadłem w miejscu, w którym mogłem obserwować wchodzących ludzi. Niektóre
weszli do kościoła z widocznym smutkiem, z uroczystymi ruchami ciała i spuszczonymi oczami
Inni wchodzili, szukali znajomych twarzy i z przyjemnością dzwonili do znajomych i
kolegów, a ich śmiech był równie obecny jak szmer przyciszonych głosów. Raz w programie
się zaczęło, mówcy przestali skupiać się wyłącznie na Matthew Shepardzie i przyczynie
przemocy wobec gejów po dyskusję na temat nadchodzących wyborów i ich znaczenia dla osób LGBT
wspólnota. Przez cały wieczór widziałem i słyszałem płaczących ludzi oraz ciche dźwięki
ich płacz tworzył rytm do głosów przemawiających z ambony.
Czuwanie było potężnym wydarzeniem i przejawem siły, która jest nieruchoma
rośnie, siła zdecydowana zaszczepić prawodawstwo uznające przestępstwa z nienawiści na całym świecie
podstawie orientacji seksualnej.
Ale muszę przyznać, że wraz z żalem po śmierci
Matthew Shepard i moja zwiększona świadomość sił nienawiści zgromadzonych przeciwko
ciał osób GLBT, poczułam też smutek niezwiązany z tymi sprawami. Jeden z
tego wieczoru pierwsi mówcy, kobieta, która pracuje jako lokalna koordynatorka ds. przeciwdziałania przemocy
agencja stwierdziła, że przemoc ze względu na orientację seksualną lub ekspresję płciową jest
trzecią co do wielkości formą przestępstw z nienawiści w Stanach Zjednoczonych, stanowiącą łącznie 11 procent wszystkich
odnotowanych przestępstw z nienawiści. Ten komentarz mnie zatrzymał i wywołał rosnący dyskomfort.
Wziąłem udział w wieczorze refleksji, wieczorze, w którym
Istnienie przestępstw z nienawiści było głośno i wielokrotnie potępiane, a wspominano o nich jedynie krótko
tych, w przypadku których istnieje jeszcze większe prawdopodobieństwo, że staną się ofiarami nienawiści
więcej przestępstw niż osoby GLBT: imigranci i osoby kolorowe. Wiemy to po Mateuszu
Shepard został brutalnie pobity, ci sami studenci zaatakowali dwóch Latynosów i pistoletem
chłostał ich tym samym pistoletem, którego użyli przeciwko Matthew.
Dla sprawców związek Mateusza z ciałami
wypowiedzi obu Latynosów była bezpośrednia i zrozumiała. Ale dla mojej społeczności, społeczności, która
zebrali się, aby potępić śmierć młodego mężczyzny, którego uważamy za jednego z nas
połączenie wydawało się w większości utracone.
Mój smutek wynika z aktu wyobraźni. Chodzi o to, co
dzieje się, gdy w dzikości smutku jesteśmy wezwani, aby wyobrazić sobie siebie i poczuć
chroniący ich.
To nie w porządku, aby podczas czuwania mógł trwać cały wieczór
spędzają na omawianiu ofiar przestępstw z nienawiści i wspominają o przestępstwach z nienawiści jedynie na podstawie
orientacja seksualna. To nie w porządku, gdy jako grupa krzyczeliśmy: „zrobimy to
nie tolerujemy tych przestępstw” – odnosiliśmy się jedynie werbalnie do przestępstw na podstawie
orientację seksualną i, w przypadku niektórych, ekspresję płciową. Nie powinniśmy mieć tego łatwo
rozróżniać różne rodzaje przestępstw z nienawiści. Nie powinniśmy być w stanie rozdzielić jednego
formę od innego, mówiąc o homofobii, nie mówiąc o rasizmie lub antyimigracji
Matthew Sheparda, nie mówiąc o Jamesie Byrdie. Rzeczywiście często są to same przestępstwa z nienawiści
nie do odróżnienia. Nie da się powiedzieć, kiedy atakowany jest kolorowy gej
lub lesbijka – zarówno biała, jak i kolorowa – zostaje zaatakowana, jaka jest motywacja tego przestępstwa
jedynie orientację seksualną ofiary. Rasa i płeć muszą być w równym stopniu zaangażowane i, na przykład
wszystko, co wiemy, może być czynnikiem motywującym, który spowodował, że sprawca zaatakował.
Nie mam wątpliwości, że musimy mieć prawa, które uznają
przestępstwa z nienawiści ze względu na orientację seksualną i ekspresję płciową. Te prawa są
pilnie potrzebne, oraz w następstwie nasilenia się przemocy wobec osób GLBT
Śmierć Matthew Sheparda jest tego kolejnym dowodem. Ale to tylko jedna część
polityczny i emocjonalny moment, w którym się znajdujemy. Podstawowa strategia prawicy
Naszym zadaniem było wbicie klina pomiędzy ruchy na rzecz praw obywatelskich LGBT a prawa obywatelskie
ruchy innych grup, w szczególności prawica skupiła się na Afroamerykanach
grupy praw obywatelskich i kościoły.
Nie możemy sobie pozwolić na przyczynienie się do tej wyimaginowanej przepaści. Nie jest
pobicie lub morderstwo z powodu naszej orientacji seksualnej jest bardziej bolesne lub okropniejsze
oznacza to bycie ofiarą przemocy ze względu na rasę, narodowość lub jakąkolwiek inną
inny powód. Każda z tych zbrodni ma na celu uciszenie bardziej niż pojedynczej istoty
zaatakowany: przestępstwa z nienawiści mają na celu zastraszenie całej społeczności. Jako Mateusz
Napastnicy Sheparda pokazali swoimi czynami: nienawiść to nienawiść i fakt, że
Matthew zmarł, podczas gdy Latynosi nie, nie mogło być niczym innym jak tylko faktem
że Matthew był sam i Matthew został zaatakowany jako pierwszy.
Mamy okazję pokazać siły nienawiści w tym kraju
że w chwilach takich jak ten reagujemy świadomością naszego połączenia z innymi
którzy doświadczają nienawiści. Wielu z nas jest narażonych na ryzyko bycia ofiarą z tego powodu
kim jesteśmy i nie wszyscy z tych „my” to geje, lesbijki, osoby biseksualne lub transpłciowe.
Kiedy zamykamy oczy i wyobrażamy sobie ciała tych, do których w naszym smutku czujemy się poruszeni
chroń, niech w naszych sercach zamieszka wielu ludzi. Będąc w naszych społecznościach, słyszymy o takich
którzy są bici lub mordowani ze względu na kolor skóry lub dlatego, że się w tym nie urodzili
kraju, pamiętajmy o Mateuszu i czujmy się poruszeni, aby zabrać głos, wykorzystując naszą siłę
organizowanie siły do walki ze wszystkimi przestępstwami z nienawiści, wiedząc, że nienawiści należy stawić czoła
bez względu na to, jaką formę przybiera i jaka osoba jest atakowana.