W tym tygodniu Izba Reprezentantów USA przyjmie pakiet bodźców gospodarczych, który pokaże, jak bardzo Izba sprzedała się wielkim korporacjom i bogatym interesom kosztem ludzi biednych i klasy robotniczej. To jest walka klas.
Według artykułu redakcyjnego New York Timesa z 20 października projekt ustawy przewiduje przyspieszone obniżki podatków o wartości 54 miliardów dolarów, przy czym każdy grosz trafia do 30% największych podatników, a połowa do 5% górnych. 80% korzyści wynikających z obniżek podatku od zysków kapitałowych trafi do 2% najlepszych gospodarstw domowych, a według Biura Budżetowego Kongresu jedynie 2.3 miliarda dolarów ze 100 miliardów dolarów bodźca na rok 2002 zostanie wydane na świadczenia dla bezrobotnych, którzy najprawdopodobniej przeznaczą je na pobudzenie gospodarki.
Jest to również niekorzystne ze względów ekonomicznych, ponieważ obniżyłoby oprocentowanie zysków kapitałowych utrzymywanych przez więcej niż jeden, ale mniej niż pięć lat, a gdyby inwestorzy skorzystali z niższych stóp procentowych w celu pozyskania gotówki, ceny akcji spadłyby. Wyeliminowanie alternatywnego podatku minimalnego od przedsiębiorstw kosztowałoby w 25 r. 2002 miliardów dolarów i nie gwarantowałoby żadnych nowych inwestycji, ale dałoby nieoczekiwany zysk firmom, które i tak zwykle znajdują sposób na uniknięcie płacenia podatków. Takie ulgi podatkowe dla przedsiębiorstw obniżyłyby podatki na szczeblu stanowym i zmusiłyby państwa do ograniczenia wydatków, utrudniając ożywienie gospodarcze.
Bezrobocie w Karolinie Południowej wzrosło z 4.2% w sierpniu 2000 r. do 5.4% w sierpniu 2001 r., przy czym w 28 z 46 hrabstw wskaźnik ten wynosił ponad 6%, a w 9 ponad 10%. Od czasu publikacji danych o bezrobociu w sierpniu zapowiedziano kilka kolejnych dużych zwolnień. 19 października Rada Doradców Ekonomicznych Karoliny Południowej, która jest oficjalnym prognostykiem gospodarczym naszego stanu, przewidziała redukcję szacunków budżetowych na bieżący rok budżetowy o 310 milionów dolarów. Obniżka jest największą kwotą w historii i spowoduje ogólne cięcia budżetu państwa o 4.2%.
Przez ostatnią dekadę rosnąca dysproporcja w dochodach między bogatymi i biednymi oraz klasą robotniczą była niespotykana w historii Stanów Zjednoczonych. Gdyby średnia płaca pracowników produkcyjnych wzrosła do poziomu płacy dyrektorów generalnych, roczna pensja pracowników wyniosłaby 120,491.00 24,668.00 dolarów, a nie 1 38 dolarów. Najbogatszy 80% Amerykanów kontroluje około 17% bogactwa Ameryki. Dolne 1% kontroluje 48% bogactwa Ameryki. Najwyższy XNUMX% właścicieli akcji posiada XNUMX% akcji.
Kongres zapewnił już bogactwo bogatym na początku tego roku, kiedy uchwalił plan obniżek podatków Busha, który zapewniał około 25% hojności najbogatszemu 1% i znacznie ponad 50% osobom o dochodach przekraczających 100,000.00 XNUMX dolarów. Kongres powinien dotować wzrost zasiłków dla bezrobotnych, który da pieniądze biednym i klasie robotniczej, której siatka bezpieczeństwa została zmniejszona przez „reformę opieki społecznej”. Wydają pieniądze oddolnie, co naprawdę pobudzi gospodarkę. Kongres powinien zwiększyć wydatki na lepszą edukację publiczną, opiekę zdrowotną, mieszkalnictwo i transport, z korzyścią dla zwykłych ludzi – biednych i klasy robotniczej.
Zamiast wypowiadać wojnę biednym i klasie robotniczej, Kongres musi wypowiedzieć wojnę naszej zależności od paliw kopalnych i energii nuklearnej, która ma wiele wspólnego z „wojną z terroryzmem”. Arabia Saudyjska jest naszym największym partnerem naftowym i wojskowym w świecie arabskim od 70 lat. 10 z porywaczy z 19 września było Saudyjczykami, a Arabię Saudyjską uznano również za głównego finansującego najbardziej radykalne, terrorystyczne siatki islamskich fundamentalistów, w tym organizację Al Queda Osamy bin Ladena.
Aby dodatkowo uzasadnić, w jaki sposób polityka naftowa dominuje w naszej polityce zagranicznej, 21 października Chris Mondics doniósł dla Knight Ridder Newspapers, że rząd USA „aktywnie wspierał propozycję firmy Unocal z siedzibą w Houston, dewelopera energetycznego, aby zbudować rurociąg o długości 1,000 km przez Afganistan w celu połączenia pól gazowych w Afganistanie Turkmenistan” i współpracował z talibami do 1998 r., aby zawrzeć takie porozumienie, mimo że Stany Zjednoczone wiedziały o działalności terrorystycznej bin Ladena.
Naszym jedynym długoterminowym rozwiązaniem jest rozwój odnawialnych źródeł energii, takich jak wiatr i słońce, oraz zachęcanie do ochrony środowiska, ale politycy kierujący naszym rządem są podporządkowani gigantycznym kartelom energetycznym kontrolującym paliwa kopalne i energię jądrową. Wydają ogromne sumy na prowadzenie wojen o ropę i gaz oraz subsydiują wszystko, o co prosi wielka energetyka, ale nie widzą żadnego dużego wkładu w kampanię w pomoc w rozwoju alternatywnych źródeł energii. Na przykład republikanka USA z Karoliny Południowej Lindsey Graham, która stara się zastąpić odchodzącego na emeryturę amerykańskiego senatora Stroma Thurmonda, głosowała przeciwko podwyższeniu o 30 milionów dolarów programów dotyczących energii odnawialnej w 1995 r. i przeciwko ustawie o badaniach i rozwoju energii słonecznej o wartości 45 milionów dolarów w 996 r. .
Mamy nadzieję, że Delegacja Kongresu Karoliny Południowej i cały Kongres uwzględnią potrzeby biednych i klasy robotniczej podczas debaty nad ustawą stymulacyjną w tym tygodniu, a także zajmą stanowisko w sprawie ochrony środowiska i energii odnawialnej.
Tom Turnipseed jest prawnikiem, pisarzem i działaczem na rzecz praw obywatelskich w Kolumbii w Południowej Karolinie. www.rzepa.net