Ponieważ nie ma czasu (może nie mamy go zbyt wiele jako jednostki, może nie mamy go zbyt wiele jako społeczność, może nie mamy go zbyt wiele jako gatunek), powinniśmy mówić tylko o tym, co najważniejsze.
1) Niezbędne jest spotkanie i rozmowa. Do tego potrzebujemy miejsc.
2) Należy koniecznie zorganizować się tak, aby nasza struktura zapewniała reprezentację zgromadzeń przez zarządy. Do tego potrzebne są nam statuty, najlepiej podobne dla wszystkich.
3) Potrzebujemy też trochę pieniędzy. Może niewiele.
4) Potrzebujemy analityków na poziomie lokalnym (miejskim).
5) Musimy stanąć do (najbliższych) wyborów samorządowych w jak największej liczbie gmin.
6) Musimy być w stanie rozpowszechnić główne punkty i ich przyczyny.
7) Nie jestem pewien, czy potrzebujemy teorii. Możemy myśleć jednocześnie, że działamy. Ważne byłoby mieć na uwadze „niewolnictwo”.
ZNetwork jest finansowany wyłącznie dzięki hojności swoich czytelników.
Darowizna